iloinen

Sięgając po książkę „Słuchacz doskonały” zastanawiałam się co autor może mi powiedzieć o słuchaniu. Przecież każdy z nas potrafi to robić, to czynność automatyczna i nie trzeba się jej uczyć jak np. pisania. Co to za pomysł uczyć mnie czego co potrafię od urodzenia? Jednak opis książki i jej podtytuł „Jak opanować najważniejszą umiejętność w biznesie” zaintrygowały mnie.

Wybrałam wersję audiobook i nie żałuję. Lektor ma bardzo miły głos i w ciekawy sposób intonuje słowa Bernarda Ferrari co sprawiało, że słuchanie sprawiało mi prawdziwą przyjemność. Książka podzielona jest na trzy części, które w jasny i klarowny sposób układają się w sensowną i pouczającą całość. Pierwsza część charakteryzuje typy słuchaczy, druga przedstawia techniki dobrego słuchania, a trzecia podsumowuje zdobytą wiedzę. Autor przeplata porady z anegdotami ze swojego życia. Urozmaica to treść książki i sprawia, że postać Ferreriego stała się dla mnie bliższa. Może to właśnie przez te anegdoty, może przez sympatyczny głos lektora, ale czuję prawdziwą sympatię do autora książki. Ferrari jest sam w sobie bardzo ciekawą postacią: chirurg, menager, konsultant, pisarz. Ten człowiek renesansu uświadomił mnie, że dobre słuchanie to umiejętność, której trzeba się nauczyć.

Dzięki poradom autora wiem jakie błędy popełniałam do tej pory i staram się z nimi walczyć. Wierzę, że pomoże mi to w szybszym zdobywaniu potrzebnych informacji, a co za tym idzie większej oszczędności czasu, który w dzisiejszych czasach jest na wagę złota. Cóż jeszcze można dodać? Może to, że polecam tę książkę każdemu, nie tylko osobom związanym z branżą. Umiejętność dobrego słuchania przydaje się przecież również w życiu prywatnym.